Zawrócił nam w głowie kolorowy świat rękodzieła. Przez 2 godziny nikt nie odszedł od stołu, wszyscy tak byli zajęci pracą. Tylko kilka maluchów w ramach przerwy biegało między bibliotecznymi regałami. Straty w wydmuszkach były niewielkie – zbyt silne emocje przed pracą twórczą ! I tak stworzylismy unikalne dekoracje. Uśmiechały się do nas śliczne zajączki, przyciągały wzrok feerią barw...







