Wystawa twórczości Pana Wiesława Wanata. Autor pragnie podzielić się z oglądającymi swoimi doznaniami, płynącymi z przyrody, w charakterze nastroju, który generowany jest przez jego obraz. Obrazy te kojarzą wspomnienia z różnych zakątków, czy też stron Polski.
Pan Wiesław Wanat ma 69 lat, tworzy i mieszka w Krakowie. Malarstwem realistycznym zajmuje się od 20 roku życia. Nie jest absolwentem akademii artystycznej, ale wielu twórców mogłoby mu pozazdrościć warsztatu twórczego. Kunsztu malarskiego nauczył się dzięki bezpośrednim kontaktom z takimi malarzami jak: Mieczysław Krzyżaniak, Marian Mokwa, czy Eugeniusz Dzierżeniecki. Korzystał też z literatury malarstwa, stworzonej przez lwowiaka – profesora Władysława Lama. Jego talent doceniono w 1986 roku, kiedy to otrzymał status malarza zarejestrowanego w Ministerstwie Kultury i Sztuki. Po ukończeniu automatyki na wydziale elektrycznym AGH w 1976 roku, gdzie uzyskał tytuł inżyniera elektryka, wyzwolił w sobie zainteresowania humanistyczno-plastyczne.
Wiesław Wanat stawia sobie za wiodącą ideę życiową ”ułatwiać życie przez automatykę i ozdobić przez plastykę”. Zapraszany ze swoimi pracami, robi wyłącznie indywidualne wystawy. Aktualna prezentacja jest jego 31 wystawą. Przygotowując tę wystawę uświadomił sobie, choćby nawet przez różne obchody oficjalnych rocznic, że Polacy o wiele za dużo przeszli w swej historii. Toteż namalował tę wystawę w temacie „od źródeł do morza”.
W swoim malowaniu artysta przekazuje językiem koloru kojące działanie przyrody. Jego obrazy tchną spokojem, są nastrojowe i przyjemne dla oka. Nastrojowość ich przejawia się w różnej tematyce ujęcia pejzażu. Intencją artysty jest, aby właśnie przy pomocy koloru przybliżyć oglądającemu kojącą ulgę płynącą z leśnych górskich strumieni, z sielskości, pochodzącą też ze spokoju jezior, czy ze wspomnień szumu morskich fal. Fale te przecież noszą kutry rybackie z banderą w kolorach biało-czerwonych.
